Jako humanista nie mogłem odpuścić płyty o takim tytule, chociaż sama okładka nie jest już tak ciekawa. Lubię jakieś niejednoznaczne,...
kosa
Nie wiem, czy wstęp jest dobrym miejscem, żeby zaznaczyć, że autor tego tekstu jest krakowskim słoikiem od zaledwie dziesięciu miesięcy,...
Kolejna wiosna, kolejny wolumin, kolejna Czeluść. Na początek jednak cofnijmy się o kilka lat. Rok 2016, lipiec. Słońce dogrzewa, a...
Tegoroczny Czeluść Festiwal jest jedynym dużym, około hip-hopowym festiwalem, który ostał się w harmonogramie imprez. Zaplanowany został na 28 i...