Dotychczas słowo “kiwi” kojarzyło nam się z dość kwaśnym owocem lub uroczym, nieco niezdarnym ptakiem–nielotem. Zapomnijcie o tym jednak, bo już niedługo, gdy tylko je usłyszycie, będziecie myśleć także o młodej artystce, która ma solidne predyspozycje do zawojowania polskiej sceny muzycznej. Nie mam co do tego wątpliwości, że za kilka miesięcy wrócę do tego wywiadu i rzucę kultowe “a nie mówiłem…”.
Pisze dla Sajko od23 września 2020
Artykułów2
Jestem dziennikarzem, bo nic lepszego nie umiem robić.
Przyznam, że na płytę Peji w tym roku czekałem szczególnie. Weteran z Poznania gościł na moich głośnikach przy wielu ważnych wydarzeniach w nastoletnim życiu. Teraz, chociaż mój gust muzyczny nieco się zmienił, zawsze chętnie sprawdzam co dzieje się u poczciwego Rycha. Skłamałbym, gdybym napisał, że nie mam żadnych zastrzeżeń do Black Album. Fakt faktem, jest to świetna płyta, która dużo dobrego wniosła do w tym roku na polską scenę rapową.