fbpx

O walce z poprzeczką-recenzja albumu „Detroit 2”

Big Sean: 'Detroit 2' is a salute to his city's 'undeniable soul'
Big Sean pozuje do zdjęć w budynku Fisher w Detroit 11 marca 2020 roku.
Ryan Garza, Detroit Free Press

Big Sean tworząc debiutancki mixtape „Detroit” w 2012 roku oddał hołd tytułowemu, rodzimemu miastu, jego korzeniom oraz kulturze, która go napędzała. Przy okazji postawił sobie poprzeczkę niemożliwą do przeskoczenia dla jego przyszłych albumów, stając się typowymi “średniakami”. 

„isn’t something I think about every day. I don’t feel like I have to prove myself. That’s not what I’m thinking about. I’m thinking more like, I gotta offer something that people need. That’s where I am lately, where my mind has been with the music I’ve been making now.”

Big Sean w wywiadzie dla Vulture

Artysta wrócił do nas z nostalgiczną, długą oraz nieokreśloną kontynuacją pod tytułem „Detroit 2” (słowo „długa” ma w tej recenzji bardzo ważne znaczenie). Zapowiadająca LP lista utworów przekazywała nam wprost: nie będę kolejną, zwykłą płytą. Czy Seanowi Andersonowi udało się przeskoczyć ową poprzeczkę? I tak, i nie. 

Big Sean-„Lithuania” ft. Travis Scott, teasowany podczas audycji .WAV Chase’a B.

Od początku – album składa się z 21 utworów, które trwają razem prawie półtorej godziny oraz są podzielone na trzy segmenty za pomocą uprzejmych historyjek opowiedzianych
między innymi przez Dave’a Chappelle’a, Erykah Badu, a także przez ikony przemysłu muzycznego jak Motown i Steviego Wondera. Są one bardzo przyjemną odskocznią od chrakteryzujących twórczość Big Seana melodii, nieustannie atakujących nasze uszy.  

Naszą przygodę zaczynamy od “Why Would I Stop?” bombardującego nas linijkami o powrocie artysty z przerwy trwającej 3 lata. Anderson pokazuje tą piosenką środkowy palec wszystkim, którzy wątpili w jego wielki powrót, a następnie gładko przechodzi do introspekcyjnego “Lucky Me”, gdzie artysta dzieli się ze słuchaczem swoimi osobistymi przeżyciami, głównie problemem ze swoim sercem zdiagnozowanym już za czasów jego młodzieńczych lat.

Big Sean - Detroit 2 Tracklist : Detroit
Tracklista „Detroit 2” podzielona na wspomniane przeze mnie segmenty

Najlepsza część albumu rozpoczyna się po tym “intymnym” dla Big Seana kawałku. „Deep Reverence” prezentuje nam genialne wersy ze strony Nipsey Hussle, “Wolves”- chwytliwy refren wykonany przez naszą główną gwiazdę i przyjemne dogranie Post Malone’a, “Body Language” klimat R&B, “Lithuania” (teasowana przez Travisa Scotta podczas audycji WAV. Swojego DJ’a- Chase B), która nie pozostawia wątpliwości- La Flame i Big Sean tworzą genialny duet na wspólnym utworach, a “ZTFO” – charakterystyczny dla kariery Seana trapowy bangier z potężnymi basami jak “Bounce Back” z płyty “I Decided”. Jednak, żaden feat nie może się równać z tym zaprezentowanym przez Andersona Paaka na “Guard Your Heart”. Trzymałem bardzo mocno kciuki za ten nietypowy duet i się nie zawiodłem. Przepiękny, wstępny i klarowny wokal przedstawiciela muzyki Rythm and Blues dopełnia utwór o przemyśleniach na temat swojego dziedzictwa, jednocześnie wytyczając ścieżkę dla własnej przyszłości.  

You said you’d die for me, well there’s a ground

Big Sean “Wolves” ft. Post Malone. 

Conflicted like bein’ signed to Ye and managed by Jay

Conflicted like bein’ cool with Pusha and Drake

Big Sean – Guard Your Heart ft. Anderson .Paak, Wale and  Earlly Mac
Big Sean- Harder Than My Demons

Zestawienie 21 utworów na jednej płycie nie miało prawa skończyć się dobrze. Reszta kawałków bardzo odstaje od wymienionych przeze mnie utworów. „Harder Than My Demons” wyrywa się z pułapek, ale tak naprawdę nie udaje mu się zdefiniować siebie poza tą jedną linijką powtarzanego refrenu, “ZTFO” jest bardzo dobrym kawałkiem, który charakteryzuje się straconym potencjałem przez Seana Andersona , a “ Friday Night Cypher”- trwający ponad 9 minut utwór z zestawieniem jedenastu raperów, łącznie z naszą gwiazdą, którzy kompletnie nie współpracują ze sobą w tle trzech bit switchów, fundując słuchaczom muzyczną wersję abstrakcyjnego obrazu pokroju dzieła Paula Gauginiego „Nafea faa ipoipo” (wyszukajcie sobie w przeglądarce internetowej, żebyście zrozumieli moje nawiązanie w stu procentach).

Big Sean on his new album, Post Malone, therapy, cheating allegations |  EW.com

W przedpremierowych wypowiedziach Big Sean stwierdził, że jest “hungry on these songs” i jest to według mnie genialne podsumowanie. “Detroit 2” ma bardzo dużo przebłysków, na które liczyłem od “Wielkiego Seana”. Czuć postęp, chęć zdobycia oklasków i przeskoczenia wspomnianej przeze mnie poprzeczki, z którą raper próbuje się uporać od ośmiu lat. Muszę jednak przytoczyć słowa bardzo często używane przeze mnie podczas odsłuchu płyt z amerykańskiej sceny rapu, częstującej nas ogromną liczbą utworów: nie liczy się ilość, lecz jakość. Nic mi nie zostało, oprócz kibicowania Big Seanowi osiągnięcia perfekcji w tym co robi i zostawienia mu kredytu zaufania dla jego następnego albumu.

Korekta: Paweł Jakulewicz 

Zeen is a next generation WordPress theme. It’s powerful, beautifully designed and comes with everything you need to engage your visitors and increase conversions.