fbpx

Jak sprzedać swoją muzykę? Kilka słów o najlepszych akcjach promocyjnych w polskim rapie

Niestety (albo i stety) tekst ten nie jest poradnikiem na temat skutecznego marketingu. Jest natomiast zebraniem kilku polskich, bardzo ciekawych, niekiedy kontrowersyjnych, zawsze jednak wykonywanych z rozmachem i robiących wrażenie akcji promocyjnych ostatnich lat. Miłej lektury!

Ile jest Kuby w Kubie?

Najświeższy przypadek na naszej liście, który tak naprawdę nawet się nie skończył. Promocja „Romantic Psycho” przeskakuje to, co do tej pory widzieliśmy w polskiej branży muzycznej, podczas gdy my bacznie obserwujemy kolejne ruchy Quebonafide w oczekiwaniu na jakiekolwiek informacje o samym projekcie. Sposób w jaki Quebonafide (czy też Jakub) prezentuje się nam po niespełna dwóch latach przerwy robi piorunujące wrażenie. Pamiętamy go jako wytatuowanego wariata z mnóstwem energii, traktującego scenę jak małpi gaj, po którym można szaleć do woli. Z początkiem lutego można spokojnie zmienić o nim zdanie o 180 stopni. Zniknęły tatuaże, pojawiła się charakteryzacja z czasów studiów, a sam główny bohater ukazuje się nam jako postać, która ze światem show-biznesu ma tyle wspólnego co wegetarianin z hamburgerem. Wycofany, przestraszony, szary chłopak wrzucony w szpony kamer i reflektorów. Wystąpił w Dzień Dobry TVN, zapowiedział występy na WBW, jego social media wyglądają jak social media licealisty ze skłonnościami do chwalenia się nowym telefonem. Quebie wychodzi to kapitalnie i tylko czekać jaki będzie jego kolejny krok. Wszak o płycie wiemy tylko tyle, że można ją zamówić w preorderze.

Jak wracać to z klasą!

Powracający Sokół ze swoją pierwszą w życiu w pełni solową płytą był promocją samą w sobie. Stary wyjadacz (jeszcze nie zgred) postanowił jednak pójść o krok dalej i w przeddzień premiery zaprosił raperów oraz gwiazdy show-biznesu na odsłuch płyty podczas przejażdżki Range Roverami. Oryginalnie? Jeszcze jak! Podróż po Warszawie to przeprawa kolumną brytyjskich SUV-ów w akompaniamencie „Wojtka Sokoła”. Pamiętam jak dziś, że Instagram pękał w szwach od nadmiaru relacji z tego wydarzenia. Zwieńczeniem odsłuchu był bankiet, który również lśnił od estradowych gwiazd rapu i sceny popularnej. Rozmach większy od wjechania do teledysku na koniu.

Udawana depresja

Na naszej liście nie mogło zabraknąć chyba najbardziej kontrowersyjnej promocji w rapie ostatnich lat. Mowa o Solarze i jego projekcie „Klub 27”. Wyglądało to dość naturalnie i bardzo niepokojąco. W swoich social mediach raper zaczął publikować coraz to dziwniejsze nagrania ukazujące z pozoru zwykłe czynności życia codziennego. Z czasem zaczęły one przybierać depresyjny charakter i widać było, że z Solkiem jest coś nie tak. Doszło do tego, że raper zaczął wyzywać swoich fanów czy krytykować zarówno polską scenę, jak i samą SB Maffiję. Pod płaszczykiem pogrążonego w depresji i chorobie psychicznej człowieka krył się sprytny zabieg rozpromowania płyty, która zresztą opowiadała o podobnych problemach i poruszała zbliżone tematy. Na szczęście była to tylko umiejętna gra aktorska, która zakończyła się wraz z premierą projektu. Promocja odbiła się na Karolu. Był on krytykowany przez fanów za zbyt odważne ruchy w social mediach, które zostały mu wytknięte jako naśmiewanie się z poważnych problemów. Negatywny odbiór można było też odczuć we frekwencji na koncertach podczas trasy. W mojej opinii bardzo ciekawa akcja, która nie zasłużyła na tak zły odbiór. Tak czy siak, chapeau bas Solar za odwagę.

Białas zabił człowieka

fot. Michał Mazurek

Co powiecie na koncert artysty, który gra na żywo zupełnie nowy materiał nie wypuszczany wcześniej do sieci i na tym opiera się cały występ? Białas zaskoczył niejednego na SB Festivalu grając „H8”, czyli koncepcyjną epkę, wstęp do piątej części H8M. Ubrany w poplamione krwią dresy zarapował płytę w sposób bezbłędny do przymocowanego na stelażu mikrofonu. Goście grali swoje epizodyczne role i znikali za sceną. Po tym niezwykłym koncercie, o północy na serwisach streamingowych pojawił się zagrany wcześniej materiał oraz… krótkometrażowy film wprowadzający do historii. Produkcja, której projekcja odbyła się również przed koncertem na Torwarze opowiada o tytułowym zabiciu człowieka przez Białasa. Bez zbędnych spoilerów jest to podróż do głowy Biziego. Możemy w niej zaobserwować chociażby alkoholowe wojaże i emocje z nimi związane. Kapitalna akcja promocyjna, począwszy od niezwykłego koncertu, skończywszy na wspaniale wyprodukowanym filmie. A samo „H8” zostało zrecenzowane na naszym FP. Szukajcie a znajdziecie!

Zeen is a next generation WordPress theme. It’s powerful, beautifully designed and comes with everything you need to engage your visitors and increase conversions.