fbpx

Człowiek o dwóch tysiącach styli – czekam na Ognisko Niedomowe Adiego Nowaka

Cisza po Nienajseksowniejszych została przerwana w sposób typowy dla SBM i mniej typowy dla Adiego – promocją. Krótkie wpisy będące opowiadaniem o personie od przemocy niestroniącej i tajemniczy podmiot liryczny przedstawiały klimat o ponuro-mrocznej barwie rodzinnego domu. Internauci szybko zaczęli cytować wersy o podobnej tematyce z poprzednich projektów Nowaka, czy to linijka z El Poznaniako z Nienajprawdziwszych, czy wzmianka o ojcu z zamykającego VR Elona Mózga. Fani się nie mylili. 23 sierpnia serwery YouTube i serwisów streamingowych zasila singiel Passe będący zwiastunem albumu Ognisko Niedomowe. I wiecie co? Wyjątkowo bardzo czekam na ten album.

fot. Łukasz Dziewic / https://www.instagram.com/p/CDyy5HgjlEa/

Niepasse

Półtora roku to przybliżony okres jaki dzielił będzie ostatni projekt Adriana od październikowego Ogniska Niedomowego. Nienajseksowniejsze były listem miłosnym dołączonym do zestawu wino + tanie prezerwatywy, następne LP to zupełnie inna para papci (i używek!). Nowak nie wypada z mody. Uważam, że jest jednym z najświeższych raperów na naszej scenie lawirując między stylami jak po FISowskim torze narciarskim. Doskonale bawi się barwami głosu i tonacjami przy jednoczesnym unikaniu monotonii, co jest dość oczywiste przy takim wariactwie wokalnym.

Ten Poznański szaleniec łączy to wszystko z bardzo dobrym warsztatem technicznym i niebanalnymi tekstami. Dodatkowo podsyca je neologizmami, aliteracją czy instrumentacją głoskową tworząc prawdziwy unikat. Cytując pewien komentarz, który rzucił mi się w oczy lata temu przy odsłuchu Sen.intro na YouTube. „Ludzie słuchający Adiego dzielą się na dwie grupy: fajne i nie rozumiem”. Naturalnie to spora generalizacja i uproszczenie, ale coś jest w tej prześmiewczej opinii. Coś oddającego pewien szacunek twórczości Nowaka, hołdując pieczołowitość z jaką Adrian rymuje.

Nienajoczywistsze

Chyba mogę śmiało nazwać się fanem Adiego. Wszak jego każda płyta towarzyszyła mi w ważnym dla mnie życiowym momencie. A to VR podczas nauki do egzaminów maturalnych. A to Ćvir na słuchawkach przemierzając ulicę skąpane w porannej mgle, idąc na pierwszą w życiu zmianę do pracy zarobkowej. W końcu Kosh, który przygrywał maszerując na uczelnię. Znam w zasadzie każdy z tych projektów od podszewki, dlatego tak zaskoczył mnie koncept przyszłego wydawnictwa.

Dużo w twórczości Adriana o płci pięknej i igraszkach miłosnych, a prawdziwy wulkan tego tematu dokonał erupcji podczas premiery Nienajseksowniejszych. Z tego co możemy wyczytać – Ognisko Niedomowe będzie przejażdżką po tych smutniejszych emocjach, ale na zabawniejszym rollercoasterze. W typowy dla siebie ironiczny sposób Adi przedstawi zatem uczucia lęku czy strachu, trudnego dorastania, odrzuceń rówieśniczych i zakłopotania związanego z pierwszymi dorosłymi decyzjami. Najpewniej oddałem się zachciankom rodzącym się w mojej głowie i połowę tematów właśnie wymyśliłem, ale ogólny koncept nakreślony tym wyliczaniem jest jak najbardziej prawdziwy. A więc mocno poważna płyta, ale oprawiona w sarkastyczne opakowanie, tak by łatwiej dało się ten prezent odpakować.

Niecierpliwszy

Stęskniłem się za dłuższym formatem u Adriana, ostatnie dwa albumy nie przekraczają 40 minut, a to właśnie wydane w 2017 roku VR uważam za najlepszy projekt Poznaniaka. Umówmy się – obranie tak odważnej drogi tematycznej nie jest graniem pod publikę. Z Instagramowego profilu artysty dowiadujemy się, że to najważniejszy i najbardziej dopracowany album w jego karierze. Dwa lata rapowania, pisania, tworzenia i rozmyślania, pewnie dwa razy tyle płaczu, smutku, radości, uśmiechu i złości. To dostateczny czas by dopiąć wszystko na ostatni guzik i oddać w nasze ręce produkt wypełniony po brzegi wcześniej wymienionymi emocjami.

Na pewno dla części z nas płyta ta będzie czymś w rodzaju wcielenia się w rolę terapeuty albo przyjaciela, który potrafi wysłuchać opowiadanie o problemach drugiej osoby. Inna część się mocno utożsami. Cóż, na pewno nie będzie to projekt obok którego przejdziemy obojętnie. W końcu Adi nie raz udowadniał, że wzbudza rozbiegunowane emocje. Nie inaczej będzie i w tym przypadku.

Nienasycony

Spragniony poważniejszej tematyki od człowieka, który potrafi przemawiać do mnie jak starszy brat, przebieram nogami w oczekiwaniu na Ognisko Niedomowe. Premiera w październiku, nie mam pojęcia z jakim nastawieniem podejdę do nowej płyty el poznaniaka. Niemniej jednak na pewno podejdę i to na dość małą odległość bo wiem, że kolejny raz się nie zawiodę.

Preorder Ogniska Niedomowego TUTAJ

Zeen is a next generation WordPress theme. It’s powerful, beautifully designed and comes with everything you need to engage your visitors and increase conversions.