fbpx

SFERA EBBASTA – Kariera jak rollercoaster

Kim jest Sfera Ebbasta?

Jeżeli spośród wszystkich europejskich scen miałbym wybrać swoją ulubioną, to z pewnością postawiłbym na tę z Półwyspu Apenińskiego. Język włoski jest na tyle przyjemny, że świetnie sprawdza się zarówno w mocniejszych trapowych zwrotkach, jak i luźnych śpiewanych refrenach. Najlepszym tego przykładem jest oczywiście najbardziej znany włoski raper – Sfera Ebbasta.

Większość polskich fanów będzie kojarzyło Sferę Ebbastę głównie z jego gościnnego udziału w numerze „Hypebae” Quebonafide. Nie ma w tym nic złego, nie musicie interesować się europejskim rapem, ale w tej serii na pewno zachęcę Was do wyjścia ze strefy komfortu składającej się z polskich i amerykańskich artystów. Zaryzykuję bardzo mocne stwierdzenie, że Europa jest zdecydowanie bardziej różnorodnym rynkiem muzycznym od USA, a co ważniejsze – nie odstaje od Stanów pod względem jakości.
Nie ma sensu bym mówił Wam jak naprawdę nazywa się Sfera. I tak nie zapamiętacie. Nie ma też sensu, bym mówił Wam ile ma lat. Jego wiek, jeżeli chodzi o rap – jest dosyć standardowy. Poza tym macie Google. Tutaj będziemy skupiać się na ciekawszych rzeczach. Warto jednak zapamiętać jedno. Sfera Ebbasta pochodzi z okolic Mediolanu i jest to ważne na tyle, że Mediolan będzie dosyć często się przewijał we włoskich odcinkach tej serii.

Sfera Ebbasta ft. Luche, Marracash – XDVRMX (prod. Charlie Charles)


Pierwszym projektem, który przyniósł mu rozgłos było XDVR Reloaded, wydane wspólnie z producentem Charlie’m Charlsem. Na albumie pojawiły się tylko cztery gościnki. W Mercedes Nero pojawili się Izi oraz Tedua, którzy swoje największe sukcesy mieli dopiero przed sobą i podobnie jak Sfera byli newcomerami. Natomiast na XDVRMX pojawili się Luche oraz Marracash, już wtedy dosyć rozpoznawalni na włoskiej scenie. Album osiągnął status złotej płyty i utorował drogę kolejnemu krążkowi, dzięki któremu, Sfera Ebbasta stał się marką wychodzącą poza granice Włoch.

Sfera Ebbasta – Visiera a Becco (prod. Charlie Charles)

Sfera Ebbasta

Jak można nazwać album, o którym wiesz, że odniesie sukces i odbije się szerokim echem na całym Półwyspie Apenińskim? Oczywiście swoją ksywką, jakież to banalne. Sama płyta już banalna nie jest. Sfera Ebbasta (i piszę teraz o płycie, a nie o artyście) to kwintesencja włoskiego rapu. Płyta równie muzyczna, co melodyczna, pełna zarówno mocnych numerów, jak i tych bardziej chillowych . Jeżeli dalej czytacie ten artykuł, a nie byliście wcześniej za bardzo zajarani włoską sceną, to właśnie jest ten moment, kiedy otwieracie Spotify na swoim urządzeniu, puszczacie album Sfera Ebbasta Sfery Ebbasty i wracacie do czytania. Chwilka, wczujcie się jeszcze w klimat Equilibrio i lecimy dalej.
Drugi album z pewnością był przełomowym dla włoskiego artysty i po raz kolejny nie wspomagał się toną gościnek. Mieliśmy właściwie jednego rapera, ale nie byle jakiego. Mowa o francuskim raperze niemieckiego pochodzenia – SCH. Francuz w momencie opublikowania albumu Sfery posiadał już drugie miejsce na francuskiej liście sprzedaży oraz dwie platyny za album Anarchie. Był także reprezentantem francuskiego oddziału Def Jam Recordings. Dodatkowo, sama płyta Sfery była wspierana przez główny oddział Def Jamu, co jest osiągnięciem samym w sobie. Prywatnie – jest to mój ulubiony album Sfery i myślę, że duża część fanów włoskiego trapu się ze mną zgodzi.

Rockstar

Dalszą historię znacie. Sfera dogrywa się Quebie, a pół roku później wychodzi jego album Rockstar, którym tak naprawdę zamiata europejską scenę. Premiera Rockstar w 2018 dzieli się tak naprawdę dwie premiery. We włoskiej wersji otrzymujemy 11 numerów i jeden bonus track. Jest skromnie. Dwa featy, po raz kolejny – mocne. Pierwszym z nich jest Quavo. Tak, ten Quavo. Drugim natomiast DrefGold z jego labelu BHMG, który był w trakcie promocji swojego wydawnictwa Kanaglia.
Album ukazuje się jednak także w wersji International, której możecie posłuchać m.in. na Spotify. I tu już nie ma pierdolenia się, jest prawdziwy pokaz siły. Do numerów z wersji włoskiej dograli się: Miami Yacine, Tinie Tempah, Rich The Kid oraz Lary Over. Robi wrażenie. Rok później Sfera postanowił trochę odgrzać kotleta wypuszczając Rockstar – Popstar Edition, czyli podstawową „11” i 8 nowych numerów z czego cztery to remixy wcześniejszych.

Sfera Ebbasta – Rockstar

#sferaebbastaisoverparty

Czy Sfera osiągnął już wszystko? Tak, nawet ogólnokrajowy skandal z nim w roli głównej. Pod koniec 2018 na jednym z koncertów Sfery został rozpylony gaz pieprzowy, w tłumie wybuchła panika. Sześć osób zginęło, setki zostały ranne. Rozpoczęła się nagonka na włoskiego trapera, którego media obwiniały za całą tragedię. Wyciągnięte zostały jego wersy sprzed kilku lat, media doczepiały się do rozrzutnego stylu życia, zarzucili mu promowanie narkotyków
i mizoginię. Stał się prawdziwym kozłem ofiarnym i z ulubieńca mediów został czystą ikoną zła. Prawnicy domagali się nawet postawienia włoskiego rapera przed sądem stawiając argument, że powinien był sprawdzić, czy wszystkie procedury bezpieczeństwa zostały zachowane. Senatorzy włoskiej partii Forza Italia także zgłosili doniesienie do prokuratury. Według nich jego muzyka miała wśród młodzieży popularyzować marihuanę i kodeinę. Wszystkie swoje zarzuty oparli oczywiście o teksty Sfery oraz jego zdjęcia na Instagramie. To nie jest jeszcze koniec, bo brakuje nam w tym wszystkim oczywiście sfery duchownej, ale z pomocą przyszedł ksiądz z prownicji Taranto, który na swoim kazaniu wypowiedział następujące słowa (tłumaczenie mocno amatorskie, nie bijcie):

To muzyka śmieci. Drodzy rodzice, kiedy wrócicie do domu, sprawdźcie telefony komórkowe waszych dzieci. Jeżeli znajdują się tam piosenki Ebbasty, usuń je. To zły przykład.

W związku z tą aferą włoska telewizja Rai zdecydowała się nie skorzystać z usług Sfery jako sędziego tamtejszego The Voice’a.

Sfera Ebbasta na całą nagonkę odpowiedział w swój sposób. Oczywiście używając muzyki.

Kiedy nowy Sfera?

Sfera wrócił. Karta się odwróciła. Zamiast do Rai trafił do Sky i został sędzią w X-Factor. Rozpoczęły się także dywagacje nad nowym albumem. Prawie rok temu wyciekł numer „Pariagi” z PnB Rockiem oraz Lil Durkiem, który można znaleźć w czeluściach internetu. Włoskiego rapera na Instagramie zaczął obserwować Drake, można też na nim znaleźć zdjęcia z AJ Tracey’m oraz Ufo361.
Póki co brak żadnych dat, ale z pewnością możemy spodziewać się kolejnego bardzo głośnego albumu, o którym usłyszy cała Europa. Na pewno jego wydaniu będą towarzyszyły kontrowersje dotyczące tragedii sprzed ponad roku, bo Włochy zdają się lubić roztrząsać takie sytuacje. Na nowym wydawnictwie Sfery na pewno można się spodziewać zupełnie każdego, bo dla niego nie ma już ograniczeń. Może być to nawet Justin Bieber i BTS.

Na koniec jeszcze dla wszystkich zainteresowanych przygotowałem małą playlistę z hitami Sfery, dzięki czemu będziecie mogli lepiej zapoznać się z jego twórczością.

Korekta: Paweł Jakulewicz

Zeen is a next generation WordPress theme. It’s powerful, beautifully designed and comes with everything you need to engage your visitors and increase conversions.