fbpx
fot. materiały prasowe

„Pościgi, strzelaniny, skur*ysyny..” – produkcje filmowe na hip-hopie

Rapowe akcenty coraz częściej obecne są w produkcjach filmowych. Zjawisko to jest o tyle zrozumiałe, że najlepiej produkt reklamować popową, atakującą nas z każdej strony muzyką. Postaraliśmy się przedstawić Wam krótko kilka seriali oraz filmów, w których soundtracku jest spora ilość hip-hopu. Niektóre na pewno nie będą takie oczywiste i nie wszystkie zakrawają o „mainstream”.

Top Boy – serial (s3, 2019)

Brytyjski serial, którego akcja zostaje osadzona we wschodnim Londynie. Czym byłoby oddanie przestępczego świata stolicy UK bez grime’u i UK Drillu? Producentem wykonawczym nowej, netflixowej wersji Top Boya został Drake i wskrzesił serial emitowany w 2011 roku. O ile jego nowe wydanie nie spotkało się z tak ciepłym odbiorem wśród krytyków jak dwa pierwsze sezony, tak samo ukazanie życia gangów złożonych w większości z młodych ludzi, wyszło naprawdę solidnie. Top Boy ukazuje nie tylko młodocianych przestępców i dilerów – to również przykład produkcji biorącej pod lupę rasizm oraz kompleksy nastolatków. Produkcja przesiąknięta jest slangiem prosto z ulic Londynu. Już podczas trwania pierwszej sceny jesteśmy częstowani utworem AJ Tracey – Quarterback, a przy kolejnych odcinkach mamy okazję słyszeć Nafe Smallza, SL’a czy Dave’a. Może wyjdę na sezonowca, ale mi Top Boy przywrócił zajawkę na hip-hop w brytyjskim wydaniu. Zajawkę, którą ostatni raz miałem jako młody nastolatek czerpiący inspiracje od starszego kuzyna z UK. Wcześniej tak dobrze bawiłem się tylko przy The Wire, chociaż netflixowej produkcji do tego klasyka jest bardzo daleko. Ponadto trzeba zaznaczyć, że w Top Boyu raperzy również wcielili się w rolę gangsterów – gra tam m.in. Dave czy Kano.

Zagrożenie dla społeczeństwa (1993)

Kiedy mówię “Menace II Society”, w głowie od razu pojawiają się ksywki takie jak MC Eiht, Ice Cube, R Kelly czy legendarny skład NWA. Życie w brutalnym gettcie w USA, dilerzy, przestępcy i próby przetrwania w gangsterskiej dżungli – tak w dużym skrócie można opisać Zagrożenie dla społeczeństwa. Naturalnie jednak takie spłycenie mogłoby być krzywdzącym. Menace II Society pokazuje jak mocno wciąga mordercze getto i jak destrukcyjny wpływ ma na psychikę nawet najtwardszych młodych ludzi. Trudno znaleźć drugą taką produkcję, która świat przestępczego getta opiera na tylu unikatowych charakterach i złożonych osobowościach. Ulica z tamtych lat ukazana jest nie tylko jako miejska dżungla, ale również świat w którym człowiek wkraczający w dorosłość lawiruje między gangsterką a Bogiem i miłością, jaka może uratować życie. Absolutny klasyk który chłonąłem jako dzieciak. Wrzućcie na słuchawki MC Eiht – Straight Up Menace, usiądźcie wygodnie i przenieście się na ulice USA.  

Skam (2015-2017) 

Co by nie mówić, to ta norweska teen drama akcentów rapowych miała naprawdę dużo. Stanowiła również okazję na poznanie nowej, “egzotycznej” sceny. Między innymi dzięki temu, że Skam wybrałem lata temu na typowe odmóżdżanie się, poznałem norweski zespół Karpe Diem, ale również rapera Kamela oraz Kjartana Lauritzena. Prawdopodobnie męska część czytelników będzie miała problem, żeby w całości przebrnąć przez ten stereotypowo “babski” serial, ale ze względu na ilość muzycznych inspiracji z całego serca polecam chociaż spróbować. Skam to losy nastoletnich uczniów liceum w Oslo. Porusza problemy zwykłe i zwyklejsze jak złamane serce i nieszczęśliwa miłość, ale również ukazuje wykluczenie ze społeczeństwa osób homoseksualnych czy nieprzyjemności wynikające z przynależenia do mniejszości religijnej. Jeśli ktoś powie wam, że to Skins w norweskim wydaniu, to dużo się nie pomylił. Chociaż rapowe brzmienia nie przeważają, to w soundtracku Skam nie brakuje klasycznego Wu-Tang Clanu i Nasa, Beastie Boys, The Weeknd czy Desiignera.

Asymetria (TBA)

O filmie reżyserii Konrada Niewolskiego nie wiemy tak naprawdę nic (poza tym, że będzie opowiadał o więzieniu), ale już zdołał skraść serce pewnego grona odbiorców zgrabną promocją. Podejście do realizacji muzycznej jest dosyć niezwykłe, jeśli chodzi o nasze polskie standardy. Asymetria zwerbowała w swe szeregi takich muzykantów jak m.in Sarius, TPS, Peja czy Kabe. Oczywiście nie możemy zapomnieć o Avim czy Księciu Kapocie, którzy nagrali klip promujący film. Sama obsada aktorska posiada samego Króla Albanii, czyli Popka oraz Faziego.

Jak zostałem gangsterem (2019)

Twórca słynnej gali KSW postanowił spróbować czegoś nowego. Na początku branża filmowa niezbyt ciepło go przyjęła, ale postanowił się odkuć. Jak zostałem gansterem, to moim zdaniem jeden z lepszych filmów polskich lat. Co do samej ścieżki dźwiękowej mamy tutaj podobna sytuację jak w Asymetrii, do promocji i realizacji utwór do filmu został powołany Malik, Tymek czy też Waldemar Kasta. Muzykę Malika możemy też usłyszeć w samym filmie m.in w siedzibie gangu Pojebów, za to utwór Tymka użyty jest tylko do promocji. W samym filmie możemy ujrzeć drożdżóweczkę, pączusia naszej polskiej sceny rapowej – Winiego. Rola Waldemara na samej muzyce się nie kończy i możemy ujrzeć go wcielającego się w postać epizodyczną. Sam film zawiera także liczne nawiązania popkulturowe, w tym do naszej rodzimej Hewry, której tekst sparafrazowany zobaczymy w całkiem “zabawnej” sytuacji. Oczywiście nie jest to film, który daje się przejrzeć od podszewki – nawiązania są raczej subtelne, ale to musicie ocenić już sami. 

Chłopaki z Baraków – serial (2001-2018)

Kultowa w wielu kręgach seria Marka Clattengurga być może i nie posiada w soundtracku rapowych utworów, jednak w pierwszych sezonach wielokrotnie możemy poczuć hip-hopowy klimat za sprawą najbielszego z czarnych raperów, jakim jest J-Roc wspierany przez swoją ekipę. Grana przez Jonathana Torrensa postać aspiruje do zostania raperem, z czym łączy się wiele wątków. Główni bohaterowie zwęszywszy biznes na jego potencjalnej karierze, pomagają mu zorganizować koncert, którego perypetie widzowie mogą zobaczyć w czwartym odcinku trzeciego sezonu „Who’s The Microphone Assasin?”. 

Jeśli, podobnie jak większość postaci, uważacie, że J-Roc nie ma zbyt wiele wspólnego z rapem, to w dziesiątym sezonie do obsady na kilka odcinków dołącza ikona kalifornijskiego oldschoolu – Snoop Dogg. Ci, którzy widzieli chociaż jeden odcinek Trailer Park Boys powinni się domyślić, że jego obecność spowodowana jest jego innym hobby niż muzyka. W jednym epizodzie raper wraz z pozostałymi bohaterami wykonuje nawet ujmujący utwór pod tytułem „All we want to do is smoke and fuck some hoes”.

Świat Według Kiepskich

Krystyna Feldman siedząca w czapce beanie na wózku, ochoczo udająca turntablism, większość obsady serialu stylizowana nieudolnie, stereotypowo wręcz na luzackich raperów, z czapkami do tyłu i przyciemnianymi okularami, recytująca „Chwalcie łąki umajone”, oczywiście jeden wers na cztery werble, wszak Eis był jeszcze w podziemiu podczas premiery tego odcinka. 

Wiadomo, ten jeden epizod ani trochę nie sprawia, że Kiepscy mieli coś wspólnego z rapem. Po prostu uznaliśmy, że warto jeszcze raz wspomnieć niedawno zmarłego Dariusza Gnatowskiego, który w powyższym klipie rozpoczyna utwór. Tak się składa, że nasza redakcja w większości składa się z osób, które niejako wychowywały się na tym serialu. Ja sam przykładowo jestem pół roku młodszy od pierwszej emisji „Umarł odbiornik, niech żyje odbiornik”. W akapicie wyżej wspomniałem, że nieudolnie imitowano raperów poprzez założenie im czapki z daszkiem do tyłu – wierzcie mi lub nie, ale przez większość mojego dzieciństwa takie nakrycie głowy było esencją ziomalstwa i hip-hopu. Być może Kiepscy nie byli serialem chętnie przecinającym się z rapem, ale trzeba przyznać, że nierzadko pełnili podobną rolę – byli krzywym zwierciadłem, w którym mogło przejrzeć się społeczeństwo. Bezpardowo wręcz potrafili obśmiać największe przywary naszego kraju, poddając je przez to krytyce, dokładnie tak jak robili to ci co bardziej uświadomieni raperzy. Panie Boczku – wielka essa. To bardzo przykre, że w którymś odcinku Ferdek kazał Panu iść do siebie na górę po raz ostatni.

Autorzy: Patryk Roszyk, Oliwier Sordyl-Kuś, Bartosz Biegun

Zeen is a next generation WordPress theme. It’s powerful, beautifully designed and comes with everything you need to engage your visitors and increase conversions.