Witam po bardzo długiej przerwie w części trzeciej. Dawno mnie tu nie było, a do pisania tego tekstu podchodziłem dwa razy, bo za pierwszym razem nie dokończyłem i kawałki, które chciałem wyróżnić już się przedawniły. W końcu się udało, więc zapraszam do sprawdzenia tego, co tam ostatnio ciekawego słychać w podziemiu.
asthma – centrala prod. GØHER
Ciekawy pomysł na muzykę i otoczkę własnej postaci i asthma szybko został dostrzeżony przez podziemnych słuchaczy. Oprócz tego nie brakuje już zainteresowań czołowych polskich wytwórni, propsy od wielu znanych osób ze środowiska jak chociażby Otsochodzi. Nie ma co się dziwić. Charyzmatyczna nawijka po polsku, ale także po angielsku (polecam obczaić starsze numery), do tego niebanalne umiejętności wokalne, co Mateusz pokazał na kawałku „intro”. Nie pozostaje nic oprócz przyglądania się jak to będzie dalej rosło.
Łukasz Rawski – znów widziałem cię we śnie (wyglądałaś tak pięknie)
Tradycyjnie staram się dorzucić do zestawienia nieco mniej rapową rzecz. Sam wykonawca ma jednak z hiphopowym środowiskiem bardzo dużo wspólnego. Robieniem muzyki zajmuje się póki co hobbistycznie, ale wychodzi mu to bardzo dobrze. Najnowszy kawałek pojawił się na kanale Hasha Draft i czuję, że będzie mocno zapętlany na zbliżające się jesiennie wieczory. Słyszę tu trochę Grzegorza Ciechowskiego i to chyba wystarczająco mocny komplement.
Bażant – Nic Dobrego o Polsce prod. Trooh Hippi (Directed by KOKOT)
Bardzo długo nie mogłem się przekonać do muzyki Bażanta. Był dla mnie kolejnym podziemnym raperem jakich jest na ten moment tysiące. Jednak „Nic dobrego o Polsce” to jest faktycznie mocny kawałek z pomysłem. Zmiana stylówki jak najbardziej na plus i jeśli pójdzie za ciosem to wróżę, że po premierze nadciągającego albumu artysta zanotuje spory przyrost słuchaczy. Zobaczymy jak wykorzysta szanse, które niedawno się pojawiły. Ja przyglądam się z zainteresowaniem.
B24 – ZALEPIONY STRASZNIE
Zespół B24 kupił mnie przede wszystkim kawałkiem „Zakochałem się ale zryłaś” z featem Young Leosi, którego potrafiłem słuchać na pętli dużo razy. Od tamtego momentu są dla mnie jednymi z najjaśniejszych postaci w podziemiu. Co za unikalny i wyróżniający styl, piękny vibe, czegoś takiego w muzyce właśnie szukam. „Zalepiony strasznie” potwierdza wysoką formę i nie pozostaje nic innego, prócz czekania na nadchodzący mixtape.
275 – TAK MAŁO
Ale szybki progres! Po dobrze przyjętej w podziemiu EPce „275ers”, byłem jeszcze sceptyczny. Chłopaki jednak udowadniają, że nie zatrzymują się w miejscu i kolejne kawałki dają nadzieję, że wkrótce doczekamy się kompletnego duetu raper-producent, który będzie nas raczył solidnymi materiałami. Gościnna wrzutka na kanał JWP Crew to już pierwsze małe wyróżnienie i na pewno nie ostatnie.