fbpx

oMG!* :) WLR iS nOT bAD*💋 🧛🩸 .- recenzja „Whole Lotta Red” Playboia Cartiego

859 dni — tyle musieliśmy czekać od pierwszej wzmianki Playboia Cartiego na premierę jednego z najbardziej oczekiwanych albumów amerykańskiej sceny trapu. Fani po świetnie odebranym, debiutanckim albumie Die Lit nie mogli doczekać się powrotu Cartiego. Jednak nie byli przygotowani na tak długą przerwę. W końcu Święty Graal odnalazł się wraz z pierwszą gwiazdką. Pozostaje więc pytanie, czy Whole Lotta Red okazało się idealnym prezentem pod choinkę, czy rózgą skierowaną dla słuchaczy?

Kolejny projekt, kolejne eksperymenty

Playboi Carti nigdy nie przestawał zaskakiwać wraz z premierami swoich projektów. Die Lit i mixtape Playboi Carti wytyczyły nowe ścieżki w mainstreamowym trapie. Chwytliwe ad-liby, hipnotyzujące refreny złożone z paru słów powtarzanych kilka, a nawet kilkanaście razy, stały się już czymś pospolitym w tej muzyce. To, co zostało zaprezentowane na Whole Lotta Red kompletnie zaskoczyło słuchaczy Cartiego. Punkowa produkcja wzbogacona 808s, syntezatorami i basami bombarduje słuchacza przez cały album. Carti odrzucił pierwotny pomysł na wokal w postaci baby voice, zamiast tego otrzymujemy wykrzykiwane refreny oraz zniekształcony głos podczas zwrotek. Nawet ad-liby przeszły transformację. Są częstsze, głośniejsze (nawet wykrzykiwane, jękliwym głosem) i bardziej anarchiczne. Te wszystkie elementy powodują, że album dla niektórych fanów muzyki Playboia jest zbyt głośny, a nawet chaotyczny. W moim uznaniu te zmiany w produkcji i wokalach nadają WLR mroczny, choć charakterystyczny, punkowy klimat.

Leaki i snippety, czyli jak zepsuć show artysty.

Carti zmaga się z czymś, co może być dla twórcy muzyki drzazgą w oku, czyli leakami i snippetami swoich utworów. Piosenki będące pretendentami do tracklisty WLR zawsze trafiały do internetu przed oficjalną premierą. Najlepszym przykładem jest utwór „Pissy Pumper/Kid Cudi¨, który jako leak był w TOP 50 najczęściej słuchanych utworów w USA. Wyobraźcie sobie, jak Carti musiał być zdenerwowany, że finalnie niespodzianka dla fanów w postaci tego utworu nie będzie miała miejsca przy premierze WLR.

A clip of Playboi Carti's leaked song “Kid Cudi” is number one on the  Spotify Viral 50 Chart | The FADER
Kid Carti, czyli Pissy Pumper jako najczęściej słuchana piosenka w USA na Spotify.

Takich przypadków w karierze Playboia było wiele, dlatego musiał nieustannie tworzyć nowe utwory. Jak Kanye oznajmił w utworze Go2DaMoon, Carti stworzył finalną wersję albumu w przeciągu paru ostatnich tygodni, tak jakby na ostatnią chwile, a sam Ye stał się dyrektorem kreatywnym projektu. Ktoś może teraz powiedzieć: jeśli tak bardzo zależało mu na czasie, to mógł po prostu wrzucić wyciekłe piosenki do projektu i opublikować. Jednak co to za niespodzianka, gdy wiesz co się kryje w pudełku? Żaden, więc przy premierze WLR otrzymaliśmy 24 świeżo nagrane utwory.

They can’t understand me, I’m talkin’ hieroglyphics!

To co słuchacz może poczuć przy pierwszym odsłuchu albumu, to wspomniany przeze mnie punkowy klimat. Przez ponad godzinę materiału jesteśmy bombardowani niesamowicie głośnymi produkcjami. Na tym krążku nie znajdziemy, piosenek typu „Fell in Luv”, „Location”, czy „Love Hurts”. Whole Lotta Red to projekt dedykowany na huczne koncerty z moshpitami i krwawiącymi nosami. „Rockstar Made”, „Stop Breathing”, „Go2DaMoon”, „JumpOutTheHouse”, „Meh New Tank” i „M3tamorphosis” są najgłośniejszymi utworami na całej płycie… i są cholernie dobre! Muszę przyznać, że po ich pierwszym odsłuchu przez moje ciało przeszła gęsia skórka. Jednak na krążku znajdują się również „spokojniesze” tracki, jeśli można je tak określić takim słowem. „Slay3r” i „New N3on” przypominają czasy wspólnej twórczości Cartiego i Uziego.

Oczywiście umieszczenie 24 utworów na jednym projekcie nie mogło się skończyć dobrze. „Vamp Anthem”, „Sky”, „Punk Monk”, „Control”, czy „ILoveUIHateU” są bardzo słabymi utworami, pod każdym względem — od produkcji, przez wokal aż do treści. Pomimo bezsprzecznej eksperymentalności, która jest fundamentem albumu, nie wyszła ona na dobre w wymienionych przeze mnie trackach.

„I miss the Old Carti… Die Lit better”

To sformułowanie bardzo często słyszę od ludzi, którzy przesłuchali WLR. Hype towarzyszący temu projektowi był niezaprzeczalnie ogromny, więc sam album miał nikłe szanse by zaspokoić oczekiwania słuchaczy. Może dla Was będzie to głupie porównanie, ale Whole Lotta Red jest dla Playboia Cartiego w jakimś stopniu Yeezusem. Tak samo jak po premierze najbardziej specyficznego i eksperymentalnego krążka Kanyego, ludzie po pojedynczych odsłuchach czuli głównie zawiedzenie i wstręt do futurystycznych syntezatorów, produkcji i efektów wokalu Ye. Jednak po większej ilości przesłuchań album okazywał się przyszłościowym klasykiem. Według mnie tak samo jest z WLR. Fakt, na płycie są nietrafione utwory, ale są również perełki, które zdobędą uznanie za dopiero za pewien czas.

Twitter, @zackfox

Artysta, który zawiódł wielu i zaspokoił mniejszość

Więc jak to jest z tym albumem? Jest to solidny projekt czy bardziej nietrafiony zbiór utworów okrytych warstwą eksperymentalności? Moja odpowiedź jest następująca: oba stwierdzenia są prawdziwe. Whole Lotta Red jest płytą na swój sposób wyjątkową. Z jednej strony otrzymaliśmy utwory będące kamieniem milowym w twórczości Cartiego: solidna produkcja, nieliczne, ale bardzo dobre gościnne dogrania ze strony Kanyego Westa i Kid Cudiego, unikalne wokale Playboia wzbogacone licznymi efektami. Z drugiej strony: dominujące na trackliście flopy, które niszczą bardzo dobrą punk-rapową otoczkę płyty. Dodajmy jeszcze do tego bardzo długi czas oczekiwania przez fanów na premierę albumu i otrzymamy detonator dla nadeszłej fali hejtu. Jednak WLR to wino wśród trapu, które z kolejnymi latami i odsłuchami zdobędzie sympatię większości fanów twórczości młodego trapera z Atlanty. Mnie album nie porwał, ale również nie zawiódł. Zostało nam teraz czekać na wersję Deluxe, która najprawdopodobniej będzie zawierała najbardziej wyczekiwane utwory typu „Pissy Pamper”, „Cancun” i „Opium” Slatt!!

7/10.

Zeen is a next generation WordPress theme. It’s powerful, beautifully designed and comes with everything you need to engage your visitors and increase conversions.